"Zemsta"

Tym razem tylko notka pamiętnikowa, o ile komuś chce się to czytać ;d

Dzisiaj byłam w teatrze na "Zemście", chociaż 2 razy czytałam książkę i 3 razy oglądałam film... Poszłam żeby nie siedzieć w szkole. Spektakl moim zdaniem beznadziejny, zero zmiany scenerii, aktorzy kiepsko dobrani i czasem fatalna dykcja. Może przesadzam, a może nie. W każdym razie w recenzji na Polski nie napiszę, że zachęcam do obejrzenia bo byłoby to kłamstwo. Tak w sumie to recenzję oddam dopiero w piątek, bo jutro nie idę do szkoły. Jadę po tatę, bo przyjeżdża do Polski z pracy (z Belgii). 

A tak poza tym to teraz siedzę w domu, za oknem deszcze, a ja słucham muzyki. A konkretnie ścieżki dźwiękowej z "Przed świtem" i postanowiłam, że jedna z tych piosenek będzie grana na moim ślubie, jeszcze nie wiem, która konkretnie, ale jak to przemyślę to wrzucę link. A jeśli mój narzeczony nie zgodzi się na nią to za niego nie wyjdę. Proste... : D

No to z grubsza tyle, jeszcze tylko mam do was prośbę... Jaki prezent kupić mamie na Dzień Matki? Tak w granicach 20-30 zł. Jutro idę na miasto czegoś poszukać, ale może wy macie jakiś ciekawy pomysł? ; )